Wiem już dawno nie było mnie na blogu.
Wszystko było spowodowane tym że miałam matury ,a przez to nie miałam za dużo czasu.
Zresztą nie tylko matury mnie pochłonęły .Na blogu nie było mnie od Wielkanocy , a od tej chwili sporo się w moim życiu działo:) Ostatni post jaki napisałam datowany jest na 5 kwiecień , a my mamy już 16 czerwiec.
W wielkim skrócie maj zaczął się bardzo stresująco, matury , matury i jeszcze raz matury.
Na tą chwile jeszcze nie mam wyników z matur pisemnych , ale ustne poszły mi całkiem dobrze z Polskiego miałam 100% , natomiast z Angielskiego 70%.
Czerwiec to miesiąc ,,odpoczynku,, a w zasadzie nadrabiania zaległości jakie narobiły mi się przez okres matur. Postanowiłam także dokończyć prawo jazdy , które zaczęłam już bardzo dawno , aż wstyd się przyznać. Prawa jazdy niestety , ale nie udało mi się zdać.Mam tylko wielką nadzieję że kiedyś będę mogła wejść na bloga i wstawić zdjęcie z wynikiem pozytywnym z egzaminu praktycznego.
15 i 16 czerwiec to także ważne daty w tych dniach przystępuje do egzaminu zawodowego:)
