Hej
wczorajszy dzień minął szybko bym powiedziała śmiało że za szybko. Od rana u
mnie w domu i u mojej babci trwały przygotowania do wigilii. Po 17 zasiedliśmy
do wieczerzy. Tak wczesna pora byłą spowodowana tym że moja ciocia jechała z
wujkiem na wigilie do rodziców jej męża. Zaraz po nich wyszli następni. No ale ogólnie wigilia przebiegała spokojnie.
Nawet nas odwiedził Święty Mikołaj.;-)) No ale niestety prezenty zostawił w
szafie u mojej babci. Tak przyznam fantazja mojej babci nie zna
granic.(heuheuheu);-) A upominki w ostateczności roznosił mój brat cioteczny
który ma niespełna 3 latka. Przyznam że Filip miał sporo radości z tego powodu.
Przy okazji porobiłam trochę zdjęć.;-)) No a przede wszystkim udało nam się
wszystkim spotkać w dość licznym gronie. Było nas 12 osób.;-) No może nie jest
to tak licznie jak u mojej chrzestnej bo do niej co roku przyjeżdża 50
osób!!!! Ale było całkiem nieźle.;-)
 |
a to ozdoba którą zrobiłam na drzwi pokoju...;-)
|
 |
ten aparat to prezent od mojej przyjaciółki założyłam go wczoraj na wigilie.;-) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz